Spowiedź przedślubna – kiedy należy się na nią udać i co podczas niej mówić?

Spowiedź przedślubna to jedna z tychże kwestii, na których temat krąży sporo legend i która wywołuje sporo stresu. Jest to także coś, co czeka wielu narzeczonych, którzy planują ślub konkordatowy albo kościelny. Nie wiedzieć czemu, wokół tego tematu narosło sporo skojarzeń o charakterze negatywnym, a przecież nie po raz pierwszy narzeczonym dane jest brać udział w spowiedzi. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać? Co powinniśmy mówić podczas przedślubnej spowiedzi? Kiedy i ile razy powinniśmy ją odbyć? 

Co powinno się mówić podczas przedślubnej spowiedzi? 

Zanim przystąpimy do spowiedzi, niewątpliwie powinniśmy wykonać rachunek sumienia, w którym to zastanowimy się czy poprzednie spowiedzi były szczere i czy na pewno nie zatailiśmy jakiegoś istotnego grzechu. Kiedy rozpoczniemy już nową drogę w sowim życiu, lepiej mieć wyrzucenie zbędnego balastu za sobą. Szczerze, na spokojnie zastanówmy się nad własnym życiem, które niewątpliwie ulegnie zmianie. Spowiedź przedślubna nie jest jednakże spowiadaniem się z całości życia, tak jak niektóre osoby uważają. Jeżeli nie zatailiśmy żadnych grzechów w czasie wcześniejszych spowiedzi, a otrzymaliśmy pokutę i odpuszczenie, to nie musimy do tego wracać. W rzeczywistości spowiedź przedślubna nie różnic się zbytnio od najzwyklejszej spowiedzi. Formuła jest taka sama, tylko przed rozpoczęciem powinniśmy poinformować księdza o tym, iż jest to przedślubna spowiedź, więcej na www.zankyou.pl

Spowiedź przedślubna – kiedy i jak często?

Do tego rodzaju spowiedzi należy przystąpić dwa razy. Ksiądz w czasie spisywania protokołu z pewnością da nam właściwe karteczki i wyjaśni szczegóły. Zwykle do pierwszej spowiedzi musimy przystąpić po zapowiedziach, zaś do drugiej chwilę przed. Bywają także sytuację, kiedy ksiądz powie nam, że możemy przystąpić wyłącznie do jednej spowiedzi, szczególnie jeśli już ze sobą mieszkamy.